Ogólne „rozleniwienie” społeczeństwa, długi czas spędzany każdego dnia na oglądaniu telewizji i polegania na prostych przekazach wizualnych jednych martwi, innych cieszy. Do tej drugiej grupy zaliczają się z pewnością specjaliści od video marketingu, którzy już dawno zauważyli, że zdecydowana większość społeczeństwa woli obejrzeć krótki film niż przeczytać tekst na ten sam temat. Stąd wywodzi się ogromna popularność filmów promocyjnych, które są znacznie łatwiejsze w odbiorze niż słowo pisane.
Filmy promocyjne nie mogą być zbyt długie i skomplikowane, ponieważ nie tylko znudziłyby widza, który mógłby do tego ich nie zrozumieć, ale także kosztowałyby zbyt wiele. Kilkadziesiąt sekund wystarczy, aby przekazać niezbędne informacje, zdobyć zainteresowanie widza i przekazać gotową interpretację sceny, którą właśnie zobaczył. Należy też wspomnieć, że taki film nie wymaga użycia wyobraźni, a podsuwa gotowe obrazy i dźwięki oraz tworzy odpowiednie do klimatu muzyczne tło. Staje przez to łatwy do przyswojenia, ponieważ posiada prostą formułę i atrakcyjną realizację.
Badania pokazały, że nie tylko konsumenci wolą ruchomy obraz od tekstu, ale przy tym nawet 90% z nich kieruje się na zakupach wiadomościami wyniesionymi z promocyjnego filmu. Są one świetnym sposobem na osiągnięcie różnych celów: budowanie świadomości i wizerunku marki, podtrzymywanie zainteresowania konsumentów, promowanie produktów i usług.
Wydawałoby się, że po kilku dekadach z reklamami w telewizji nie da się wymyślić niczego nowego i atrakcyjnego. Reklamy, choć w większości schematyczne, potrafią czasem przyjemnie zaskoczyć i przykuć uwagę. Jest to szczególnie możliwe w przypadku filmów umieszczanych w internecie, które nie mają takich ograniczeń jak te telewizyjne. Z tego powodu mogą być dłuższe, świadomie przekraczać pewne normy społeczne i zasady rządzące telewizją, w tym całkowitą poprawność. Paradoksalnie, takie „zakazane” reklamy szokują tylko nielicznych, a pozostałych widzów przyciągają dokładnie te elementy, które sprawiają, że promocyjny spot nie mógłby trafić do telewizji.
